hmm... ja do tych uwielbiających może nie należę, ale wydaje mi się że na tym polega chyba masze studiowanie-żeby coś z tego wynieść? Wiadomo że nie każdy chce biegać po łąkach i lasach, tak samo jak nie każdemu marzy się byś pilotem lub oprowadzać po muzeach, a do wszystkiego mamy się przygotowywać.
Tak jak np nie mogłam zrozumieć Jędrek twojej fascynacji metodyką rekreacji, tak może teraz ja wyjdę na dziwaka ale dla mnie to jest ciekawe.
Offline
ale ja nie twierdze że ten przedmiot jest głupi,
tylko osoba która go prowadzi!
Winiar może nie jest wspaniałym człowiekiem, ale przynajmniej
z egzaminu z teorii i metodyki nie robił nic wielkiego.
To był po prostu taki przedmiot i egzamin tez byl taki po prostu.
A tu egzmin jak nie wiem z czego a to tylko przyrodoznawstwo.
Swoja droga to egzamin z HKS tez jest mocno przesadzony.
Zgadzam sie z Toba że po to jestesmy na tych studiach by cos z tego wyniesc
ale to jest TiR a nie geologia z geografia biologia i nie wiem czym kurwa jeszcze.
on moglby pomyslec o tym w ten sposob.
ciekawe czy nie o to sie rozbil wyjazd na Slowenie.
Ze ktos raczyl pomniejszyc range jakze waznego przedmiotu
jakim niewatpliwie jest przyrodoznawstwo.
no i Szymus "zielarz" sie obrazil i powiedzial ja wam pokaze...
Offline