Solina - 2008-10-22 17:45:43

Niestety nowy rok akademicki i nowe nudne zajęcia:) ale jako sprytni studenci potrafimy sobie z nimi radzic zawsze i wszędzie... w związku z tym natchnięci o jakże nudnymi wykładami z andragogiki (do dzisiaj nei wiem czego dotyczy ta nazwa) postanowiliśmy rozwinąć naszą twórczośc... i tak oto powstały wiersze autorstwa pani Zieleń, pani Woźnej oraz pana Brzozy:)   miłego czytania:

1.
Ania Woźna nie jest groźna
czasem jednak bywa mroźna
Ale raczej jest nieśmiała
choć odważna by być chciała
Wiele jej zazdrości Brzoza
chociaż z niej jest głupia koza
Zieleń też wciąż za nią biega
bo to fajny jest kolega:)
Nikt ich za chuj nie rozumie
bo tu same debile w tłumie
A jak się mądry pojawi
To wszystkim loda postawi....

2.
Poszła fama po Krakowie
że Brzoza jeździ na podkowie
A zielona wali konia wśród gówien na błoniach
Woźna sprząta akademiki
i wali białe króliki
Tyszec znów bez majtek lata
wesoły, z klata małolata
No a Kamil nasz malutki
ten co ma w spodniach króciutki
Rudy patrzy zamyślony
Gdzie by kupić tu kondony
Brzoza na to głośno krzyczy
"może Śliwka Ci użyczy!"
A Mecenas myśli sobie
ja tam wciąż bez gumki robię
W szkole, w domu, w pracy
Tak jak robią to rodacy
Na to Borat też się włącza
i wyciąga zbroje z pnącza
Biały patrzy na to z boku
drapiąc czule się po kroku
Marcin zerwał się z łańcucha
sex od niego ciągle buch....

                                         ciąg dalszy nastąpi:)

Zielona - 2008-10-22 17:58:52

apropo wyklady mamy z wanda kulesza. tragediaaaaa

polishvodka - 2008-10-22 19:39:35

wow :D

Buźka ;p - 2008-10-23 18:12:44

strzelcie jakiegos erotyka o Wandzie mimozie:D

www.witch.pun.pl www.troja59.pun.pl www.lenartsys.pun.pl www.streetball.pun.pl www.gw.pun.pl